Klasyk Beskidzki 2017

Jak co roku, pierwszego maja kolarze ścigali się w Klasyku Beskidzkim - wyścigu szosowym którego trasa prowadziła po terenach Beskidu Sądeckiego. Na starcie słońce przywitało prawie 400 zawodników w tym 5 reprezentantów Rzeszowskiej Akcji Sportowej. Amatorski szosowy górski wyścig kolarski rządzi się swoimi prawami. Tutaj startują amatorzy którzy mogliby ścigać się zawodowcami, przeplatając się z amatorami którzy nie maja za bardzo pojęcia na czym polega jazda w peletonie i to jeszcze po górach, dlatego na trasie nie brakowało niebezpiecznych sytuacji które niejednokrotnie prowadziły do kraks. W jednej z takich sytuacji uczestniczzył nasz kolega Piotr Biernacki, który odczuł na własnej skórze nierozważną jazde zawodników przed nim co skończyło się ich wywrotką , a w konsekwencji przyziemieniem Piotra. Po kraksie musiał odrabiać starcony czas, a mimo tego zajął 29 miejsce w swojej kategorii wiekowej. Bardzo dobrze to za mało powiedziane, wręcz wysmienicie pojechał Bartosz Drozd, który wygrał swoja kategorię wiekową do 21 lat i zajął 6 miejsce open wśród tych 400 startujących... Nasz team pierwszy raz startował w tym bardzo dobrze zorganizowanym wyscigu i wrócił z niego z tarczą. Klasyk Beskidzki napewno wpisze sie na stałe do naszego kalendarza startowego. Do zobaczenia w sezonie 2018!

Wyniki naszego teamu;

  • Bartosz Drozd - 1m, 6.open 1:37:58
  • Piotr Biernacki - 29m, 83.open 1:44:35
  • Tomasz Kloc - 83m, 205.open 1:55:10
  • Paweł Kosiorowski - 40m, 210.open 1:58:47
  • Paweł Cywiński - 104m, 272.open 2:07:13

Nasz Klub wspieraja instytucje i firmy;


Cyklokarpaty Twierdza Przemyśl 2017

W sobotę 29 kwietnia kolarze górscy brali udział w maratonie Twierdza Przemyśl. Niestety warunki pogodowe spowodowały że impreza była cięzką przeprawa dla zawodników.

Dystans Giga (72 km, 1830 mp)

  • 1. Andrzej Jarosz (72D OSHEE WINDSPORT TEAM),
  • 2. Mateusz Rejch (SST Lubcza),
  • 3. Tomasz Bal (LUBOŃ Skomielna Biała Head Team).
  • 1. Malwina Sokalska (ZRYW Buszkowiczki - PTC Przemyśl)

Dystans Mega (46 km, 1180 mp)

  • 1. Marcin Rydel (ZRYW Buszkowiczki - PTC Przemyśl),
  • 2. Sławomir Dziwisz (Filbike),
  • 3. Tomasz Niedzwiecki.
  • 1. Nadia Kolomiiets (Ghost team Ukraine)
  • 2. Katarzyna Galewicz
  • 3. Katya Bandrivska (Bicycle sport touristic)

Dystans Hobby (33 km, 870 mp)

  • 1. Jakub Cierniak (JC-TB Wiedeń),
  • 2. Adrian Cierniak (JC-TB Wiedeń)
  • 3. Paweł Dryniak (PSK Olimpionik)
  • 1. Janina Nawój (ROWEROMANIA Sanok)
  • 2. Zuzanna Iiovova (MARAS Team Prešov)
  • 3. Iwona Piwowar (Baran Cycling Team)

Wyniki R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl

  • Bartosz Bąk - 19m, 255p
  • Jakub Karcz - 160p
  • Tomasz Wacławski - 154p
  • Andrzej Kotowicz - 134p
  • Piotr Medygrał - 124p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 29m, 705p

Cyklokarpaty Jasło 2017

22 kwietnia w sobotę mieliśmy przyjemność rozpocząć sezon 2017 pierwszym wyścigiem z serii Cyklokarpaty który gościł kolarzy w Jaśle. Do pokonania były trzy trasy, które zostały skrócone ze wzgledu na niesprzyjające warunki pogodowe: hobby 19km, mega 50km, giga 58km. O 11:00 wystartowali zawodnicy dystansu mega i giga, a o 11:30 do rywalizacji ruszyli zawodnicy hobby. Przez ponad godzinę zawodnicy jechali w niewielikim deszczu, trasa była śliska i niebezpiecznaa niektórych podjazdach można było wykazać się przygotowaniem biegowym. Dystans Mega najszybciej pokonał Jakub Cierniak (JC-TB Wiedeń) drugi był Wiktor Hudyka (UKS Grupa Kolarska FOUR BIKE), trzeci  Adrian Cierniak (JC-TB Wiedeń). Na Dystansie mega triumfował  Tomasz Kubiak (Laryzebatka.com) przed Jakubem Solarzem (UKS Grupa Kolarska FOUR BIKE) i Marcinem Rydlem (ZRYW Buszkowiczki - PTC Przemysl). Koronny dystans giga padł łupem Mateusza Rejcha (SST Lubcza), drugi przyjechał Tomasz Leśniak (Jasielskie Towarzystwo Cyklistów), a trzeci Krzysztof Gajda (Jedlicze Team).

Najmocniejszy z zawodników Rzeszowskiej Akcji Sportowej - Bartosz Drozd wystartował na dystansie mega, do 20 kilometra jechał w czołówce niestety problemy ze sprzetem nie pozwoliły mu kontynuować jazdy na poziomie który prezentuje. 1 maja startujemy w Klasyku Beskidzkim, oby bez defektów!

Wyniki zawodników R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl

  • Grzegorz Sowa - 10m, 434p
  • Piotr Biernacki - 15m, 349p
  • Bartosz Drozd - 25m, 253p
  • Kamila Sowa - 1m, 247p
  • Marcin Kowalik - 67m, 252p
  • Paweł Cywiński - 18m, 162p
  • Andrzej Kotowicz - 21m, 142p
  • Piotr Medygrał - 23m, 140p
  • Karolina Majewska - 6m, 127p

Nasz Klub wspieraja instytucje i firmy;


Finał Cyklokarpaty 2016 Wierchomla

Co jest ?! To już ostatni start w Cyklokarpatach w tym roku! uświadamiamy sobie przy zapisywaniu się  na wyścig w Wierchomli, a potem na miejscu przeżywamy de javu jak byśmy byli tutaj nie rok, ale tydzień temu. Tak, ostatnia czternasta finałowa impreza tegorocznego cyklu, aż cieżko w to uwierzyć jak szybko czas ucieka, przecież dopiero był maj i start w Przemyślu i wydawało się, że przez tak bardzo napięty kalendarz startów, ten sezon nie będzie miał końca. A jednak kończy się...

Pod koniec sezonu każdy zawodnik śledzi  poczynania swoje i kolegów znajdujacych się blisko w tabeli wyników. Ja w  klasyfikacji generalnej tracę do Andrzeja Miłka z SST Lubcza dosłownie kilkanaście punktów i mam szansę stanąć na trzecim stopniu podium, a więc muszę zadbać o mój organizm (dieta + koncentrat z buraka Beet It przez 3 dni przed wyscigiem) i sprzęt ( SUPERIOR XP979). Dzień przed startem przeglądam mój rower i stwierdzam ze wszystko ok, ale jest jakos dziwnie ciężki, waga na hak i o zgrozo nie wierzę 11,6 kg, szybki comeback w myslach co zmienialem od czasu jak rower wazył bez szpejów 10,3. Pompka, nabój, torebka z dętką i kluczem, koszyki, licznik, ale to jest max 0,4kg zostaje 0,9kg. Zmieniłem także opony, poniewaz Schwallbe przecinałem na co drugim wyścigu, ściągam gumy i postanawiam zaryzykować i  wrócić do Schwalbe rocket ron na przód i racing ralph tył. Po tej zmainie rower wraca do wagi 10,7 kg ze szpejami.

Do Wierchomli przyjeżdzamy w Sobotę i logujemy się na parkingu przy kwaterach w których Piotr Krawczyk i Zbyszek Gorczyca są od piątku. Okazuje się że w tym samym domku jest ekipa z Przemysla i Jasła, widząc tych mega pozytywnych ludzi człowiek momentalnie ma lepszy humor.

Na finał organizator przygotował trudną trasę na wszystkich dystnsach. Na hobby 24km i 922hm, mega 48km i 2025hm, giga 67km i 2741hm. Bardzo dobrze zmotywowany staję w drugim sektorze startowym. 11:00 Start zaczyna się pięcio kilometrową  wspinaczką do Bacówki Nad Wierchomlą, gdzie każdy się rozgrzewa i znajduje swoje miejsce w szeregu. Dla mnie to istna katorga kiedy wyscig rozpoczyna sie stromym podjazdem, ale tym razem ewidentnie czuję różnice w wadze rotacyjnej kół, jedzie mi się cieżko ale zdecydowanie szybciej niz na ostatnim wyścigu w Szczawnicy. Noga kręci świetnie tracę tylko 1,5 min do czołówki, jest super, wyśmienicie, extra.... ale zeby nie było zbyt kolorowo to na 25 km zaczyna się lekki zjazd w dół, wjeżdzam jak się potem okazało w drogę w dół, oznaczoną krzyżykiem, nie zobaczyłem tego oznaczenia, moze było za szybko, może za bardzo skoncentrowny na ścieżce, w każdym razie po zorientowaniu się i powrocie na trasę z zajmowanego 7 miejsca open spadam na około 25 :-( . Potem gonitwa odrabianie straty i jazda powyżej swych możliwości, na licznikniku non stop czerwone pole i tak na osiem kilometrów przed metą prawie sie zarzynam, kręce chyba tylko siłą swojej woli, na ostatnim zjeździe do mety po torze downhillowym niesamowicie cierpię zjeżdzam powoli bo juz cięzko utrzymac mi kierownicę, przed linią mety ostry krótki pojazd, na który wjeżdzam ostanim tchnieniem. Pomimo tego finał okazał się być dla mnie szcześliwy, ponieważ nie miałem żadnych upadków czy defektów o które obawiałem sie przed startem, przeoczenie prawidłowego skretu w połowie trasy pozbawiło mnie swietnego jednostkowego wyniku na koniec sezonu, ale na szczescie udało się dojechać w czasie umozliwiającym zakończenie klasyfikacji generalnej w kategori M4 na 3 miejscu, czyli wykonać plan sezonu.

 

  • Witold Zych – 7m(GM4), 47m(open)389p
  • Grzegorz Sowa – 3m(MM4), 14m(open)334p
  • Ewa Ruszała – 1m(MK2), 98m(open)273p
  • Bartosz Bąk – 13m(MM3), 172m(open)226p
  • Piotr Krawczyk – 29m(MM4), 199m(open)207p
  • Bartek Tyrakowski – 4m(HM2), 18m(open)177p
  • Kamil Kluz – 15m(HM2), 91m(open)144p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 10m, 1233p

Dziękujemy za wsparcie:


Cyklokarpaty Szczawnica 2016

Na imprezę w Szczawnicy czekali wszyscy. Wiadomo było że będzie to bardzo wymagający wyścig. Niektórzy z nas obawiali się prawdziwych gór, inni czekali z niecierpliwością na piękne i malownicze trasy w Beskidach Zachodnich. Same parametry zaproponowanych tras  zdradzały z czym przyjdzie nam się zmierzyć, a więc na hobby 32km i 1278hm, mega 57km i 2242hm, giga 81km i 3145hm. W związku z tym że jestem kolarzem bardzo ciężkim jak na górala, to wiedziałem, że tego dnia na mojej twarzy uśmiech będzie przeplatał się z grymasem bólu. Z jednej strony piękne widoki, świetne zjazdy, zaś z drugiej bardzo strome i długie podjazdy które ewidentnie nie są pod mój organizm. Do tego w czasie wyścigu spadł deszcz który jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę. Dystans mega miał do pokonania praktycznie dwa podjazdy ale za to każdy z nich miał po 12 km. Oprócz terenów i pogody, duże wyzwanie stanowili zawodnicy którzy byli najmocniejsi w mojej kategorii wiekowej tj. Piotr Żebrowski (PTR Dojlidy Białystok), Grzegorz Grzywa (72D Windsport) i Andrzej Miłek (SST Lubcza). Dzięki bezproblemowej jeździe bez defektów i wywrotek udało mi się zająć trzeci plac, choć było bardzo ciężko. Tym samym zbliżyłem się nieco do 3 miejsca w klasyfikacji generalnej całego cyklu maratonów rowerowych Cyklokarpaty.pl. To czy będę na tym trzecim, czy na najbardziej znienawidzonym przez sportowca czwartym miejscu rozstrzygnie się na finałowym wyścigu sezonu w Wierchomli.

  • Grzegorz Sowa – 1m(MM4), 11m(open)352p
  • Bartosz Tyrakowski – 5m(HM3), 20m(open)173p
  • Bartosz Bak – 9m(HM2), 54m(open)155p
  • Witold Zych – 12m(HM4), 62m(open)152p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 7m, 1625p

Dziękujemy za wsparcie:

 

foto by

Barbara Dominiak

Michał Wójtowicz

Wiktor Bubniak

Marcin Anna Misiołek


Cyklokarpaty Pustków Osiedle 2016

Pusków Osiedle miejscowość położona na płaskim terenie blisko Dębicy, którą otaczają lasy. W czasie II wojny światowej znajdowała się w obrębie wielkiego poligonu SS-Truppenübungsplatz „Dębica”, na którym testowano broń rakietową V-1 i V-2. Trasa wyścigu przebiegała właśnie m.in. przez ten poligon, ci zawodnicy którzy mieli na to czas i siłę mogli podziwiać te rakiety po drodze do mety. Profil wysokościowy tej edycji Cyklokarpaty.pl różnił się od pozostałych, 570hm i 60km na dystansie mega, 800hm 80km na giga, zapowiadał łatwy i nudny wyścig po płaskim leśnym terenie. Dopiero po przejechaniu mety wszyscy uczestnicy mogli przekonać się w jak bardzo wielkim błędzie byli, oceniając „książkę po okładce”. Nasza ekipa również i tym razem wykazała się sportowym charakterem, zajmując wysokie lokaty i wygrywając poszczególne kategorie wiekowe. Na hobby dzień konia miał Bartek Tyrakowski zajmując 6m open i 3 w swojej kategorii wiekowej tracąc tylko 3 sekundy do zwycięzcy wyścigu hobby. Na tym samym dystansie zabłysnął Bartek Bąk zajmując 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej. Na trasie dystansu mega wśród kobiet najlepsza była Ewa Ruszała, która pojechała bardzo dobry wyścig nie dając swym rywalkom szans na nawiązanie walki. Na dystansie giga reprezentowali nas Witold Zych i Zbigniew Gorczyca przyczyniając się znacznie do dobrego wyniku naszego klubu w klasyfikacji drużynowej. Z mojej perspektywy te zawody były wielką niewiadomą ze względu na brak technicznych zjazdów na których można wykazac się umiejętnościami technicznymi i piaszczyste podłoże w którym mój ciężki tyłek grzęźnie szybciej niż innych wycieniowanych bikerów. Ogólnie plan był taki aby od samego początku być w czubie i jeśli kondycja pozwoli to utrzymać tą pozycje do mety. Pomimo braku dużych przewyższeń i technicznych zjazdów  ściganie się po krętej trasie w lesie, chwilami po bardzo luźnym podłożu do tego współzawodnictwo z ludźmi którzy naprawdę wiedzą na czym polega jazda na rowerze górskim jest bardzo wyczerpujące, ale daje dużo frajdy i satysfakcji. Plan mój realizowałem do 40 km kiedy to na jednym z krótkich piaszczystych podjazdów wybrałem złą ścieżkę jazdy i po prostu utonąłem w piachu, mogłem tylko popatrzeć jak cała czołowa grupa mi ucieka. Próbowałem ją złapać ale niestety tempo jakie narzucił Dominik Grządziel (Romet Racing Team) było za szybkie. Do mety dojechałem w drugiej małej trzyosobowej grupie z której udało się finiszować zajmując 7 miejsce open i wygrać swoją kategorie wiekową. Wielkie uznanie i podziękowania dla ludzi z  klubu CHEMIK PUSTKÓW za super trasę która była bardzo dobrze poprowadzona i oznaczona, za atmosferę i świetną imprezę rowerową. Nie wyobrażam sobie kalendarza wyścigów cyklokarpaty.pl na sezon 2017 bez Pustkowa Osiedla.

Wyniki naszego teamu:

  • Witold Zych – 7m(GM4), 32m(open)441p
  • Zbigniew Gorczyca – 8m(GM4), 35m(open)428p
  • Grzegorz Sowa – 1m(MM4), 7m(open)389p
  • Adrian Kwiecień – 8m(MM3), 16m(open)366p
  • Ewa Ruszała – 1m(MK2), 34m(open)339p
  • Bartosz Tyrakowski – 3m(HM3), 6m(open)199p
  • Bartosz Bak – 3m(MM2), 14m(open)187p
  • Kamil Kluz – 7m(HM2), 28m(open)183p
  • Tomasz Wacławski – 10m(HM2), 77m(open)168p
  • Anna Bojda – 13m(HK3), 269m(open)111p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 7m, 1625p

Cyklokarpaty DUKLA 2016

W Dukli od paru lat bardzo prężnie działa MTB MOSIR DUKLA. Ekipa ta jest obecnie prawdopodobnie najliczniejszym klubem kolarskim na Podkarpaciu. Trzeba powiedzieć, że w tym przypadku ilość i jakość idą w parze. Jeżdżą, trenują, ścigają się, organizują kilka zawodów w sezonie i robią to wzorowo. Nie inaczej było i tym razem. Świetnie przygotowana i oznaczona trasa jedenastej edycji Cyklokarpaty.pl przebiegała na terenach Beskidu niskiego. Na dystansie hobby (25km, 540hm) bardzo dobrze pojechał Bartek Tyrakowski z naszego teamu, zajmując 16m open i 4 w swojej kategorii wiekowej, pudło przegrał na ostatnim technicznym zjezdzie do mety. Na dystansie mega (61km,1550hm)wygrał Dominik Grzadziel (Romet Racing Team) z czasem 2:40 przed Mateuszem Rejchem (SST LUBCZA) i Kamilem Pomarańskim (DMG MORI CYCLOTRENER TEAM). Dystans Giga (76km, 1900hm) najszybciej (3:24) pokonał Bartosz Janowski (Romet Racing Team) przed Tomaszem Leśniakiem (JSC Jasło) i Sebastianem Opoką (DMG MORI CYCLOTRENER TEAM). Dla naszej ekipy R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl  był to już 13 strat w tym sezonie. Wszyscy szczęsliwie ukończyli zawody. Jedynie przed samym startem na rozgrzewce doszło do małego incydentu. Piotr Krawczyk nieokiełznawszy swej mocy na rowerze nie wyhamował i wpadł na tył auta które nagle wzięło się nie wiadomo skad, odrobine krwi z warg i nosa, ale mimo to wystartował i ukończył zawody.  Z mojej perspektywy był to bardzo udany dzień. Bardzo dobre samopoczucie z rana, świetna pogoda, słonecznie i idealna temperatura 19st plus konkretna rozgrzewka przed startem pozwalały przypuszczać iż będzie to udany wyścig. Bardzo wymagający teren po którym przebiegała długa trasa dystansu mega, nie oszczędził tych którzy podyktowali sobie za wysokie tempo na początku. Patrząc na przewyższenie i dystans pierwsze podjazdy jechałem oszczędnie aby pozostawić rezerwę mocy na końcowe 10 km które były bardzo interwałowe, a przy tym technicznie trudne ze skałkami, kamieniami i korzeniami, wybór odpowiedniej scieżki był receptą na szybkie pokonywanie tych odcinków. Organizatorzy bardzo rozsądnie wpletli odcinki asfaltowe na których można było złapać drugi oddech, chociaż trzeba było jechać 40-45km/h żeby utrzymać koło w grupie, ale przynajmniej rece odpoczywały chwile od terenu. Ogólnie była to trasa pode mnie, techniczna na zjazdach jak i na podjazdach obfitująca w interwałowe odcinki w lesie na której trzeba było koncentracji non stop, co bardzo lubię. Dzięki tym wszystkim sprzyjającym okolicznościom i zrzuceniu 17 kg w trzy miesiące udało się przyjechać na 11 pozycji open i wygrac swoją kategorie wiekową. Jeszcze raz podziękowania dla całego teamu z Dukli…...... U MADE MY DAY

Wyniki Teamu

  • Grzegorz Sowa – 1m(MM4), 11m(open)360p
  • Adrian Kwiecień – 13m(MM3), 21m(open)341p
  • Ewa Ruszała – 2m(MK2), 78m(open)296p
  • Marek Jakubowski – 28m(MM2), 135m(open)254p
  • Piotr Krawczyk – 40m(MM4), 167m(open)234p
  • Bartoszz Tyrakowski – 4m(HM3), 16m(open) 177p
  • Bartosz Bąk – 7m(HM2), 46m(open)157p
  • Kamil Kluz – 11m(HM2), 71m(open)145p
  • Andrzej Kotowicz – 16m(HM2), 112m(open)134p
  • Tomasz Wacławski – 16m(HM0), 178m(open)116p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 11m, 1253p

Dziękujemy za wsparcie:

foto:

Barbara Dominiak

Michał Wójtowicz

Wiktor Bubniak

Marcin Anna Misiołek


Cyklokarpaty Komańcza 2016

Wyścig w Komańczy to już legenda sama w sobie. W tym roku cała trasa przebiegała na terenach Beskidu niskiego, większa część szlakiem granicznym. Trasa najlepsza w tym sezonie.  Bardzo dynamiczny szybki i techniczny wyścig, pomimo jazdy w górach 42 km najlepszemu zawodnikowi (Sławomir Dziwisz - FilBike) udało się pokonać w 1:42. W naszym teamie bardzo dobra dyspozycja sportowa zawodników. eibul Witold Zych na samym początku rywalizacji podczas wyjazdu w grupie  ze stadionu został zepchnięty na wysoki krawężnik i miał poważnie wyglądająca wywrotkę, problem ze skrzywioną  kierownicą, cała stawka odjechała i Witek po kilku minutach mimo wszystko postanowił kontynuować wyścig na dystansie giga. Dzięki swojemu sportowemu charakterowi i bardzo dobrej dyspozycji sportowej zdobył  6 miejsce w swej kat. wiekowej – bravo. Bardzo dobry wynik na dystansie hobby uzyskał  Kamil Kluz zajmując wysokie 6 miejsce w kategorii. Ewa Ruszała nie zawiodła i tym razem, wygrywając swoją kategorie wiekową. eic Wśród wszystkich kobiet na dystansie mega uznała tylko wyższość Justyny Frączek  (Twomark Sport Eska Team). ozdrab Dla mnie wyścig sezonu – przez cztery ostatnie  imprezy gdzie pech mnie nie opuszczał (kapcie i chlupiąca krew w bucie) nareszcie wszystko poszło znakomicie udało się wjechać 20s za pierwszym zawodnikiem w kategorii i 14 open na dystansie mega. uisa Ta impreza przypomniała mi fan z jazdy PURE MTB jaki miałem 20 lat temu - ROWER GÓRSKI - wspaniała dyscyplina sportu - polecam każdemu z was. see you...

 

  • Witold Zych – 6m(GM4), 44m(open)435p
  • Zbigniew Gorczyca – 8m(GM4), 46m(open)428p
  • Grzegorz Sowa – 2m(MM4), 14m(open)368p
  • Adrian Kwiecień – 13m(MM3), 31m(open)351p
  • Ewa Ruszała – 1m(MK2), 74m(open)321p
  • Piotr Krawczyk – 29m(MM4), 143m(open)278p
  • Kamil Kluz – 6m(HM2), 44m(open)174p
  • Andrzej Kotowicz – 15m(HM2), 119m(open)151p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 7m, 1583p

Dziękujemy za wsparcie:

foto:

Michał Wójtowicz

Wiktor Bubniak

Marcin Anna Misiołek


Cyklokarpaty Koninki 2016

W Koninkach mieliśmy możliwość  ścigania się na bardzo malowniczej i trudniej trasie. Bardzo długie podjazdy były strome i powodowały ból, natomiast zjazdy bardzo techniczne i niebezpieczne na których trzeba było wykazać się techniką. Na ostrych kamieniach można było złapać kapcia czego nie ustrzegł się Bartek Bąk. Ja miałem nieprzyjemną sytuacje na przedostatnim zjeździe gdzie Piotr K. szukał grzybów. Jadę koło 20 miejsca open, czyli nie gdzieś w połowie czy na końcu stawki – po zawodnikach z czuba można spodziewać się w miarę dobrej techniki i opanowania roweru. Stromo 35%, wąwóz około 1,5m szerokości, przede mną kolarz który średnio radzi sobie na tym zjeżdzie, próbuje go wyprzedzić , koleś w tym momencie siada na siodełko i wypina się z jednego pedałka co skutkuje momentalnym brakiem panowania nad rowerem, nagle leci w moja strone ja chcąc unikając zderzenia  odbijam lekko w prawo i uderzam goleniem w skałę, cholerny ból ale chyba brak oznak peknięcia piszczela, po zjedzie widze że na nodze mam dziurę z której wręcz sika pulsująco krew, wycieram co chwilę krew z nad skarpety żeby zobaczyć jak dużo krwi ze mnie wycieka, 9 km czyli jakieś pół godziny do mety, może się nie wykrwawie ;-) na zjazdach rana lekko zasychała niestety jak tylko mocniej napiąłem mięsień rana pękała a w bucie zaczęła chlupać krew, ostatni stromy podjazd praktycznie jechałem tylko jedna nogą kilku zawodników mnie wyprzedziło, po przyjeździe na metę od razu do namiotu medycznego, trzeba szyć. Z tego zdarzenia najbardziej  butów żal bo nówki założyłem tego dnia.

  • Grzegorz Sowa – 4m(MM4), 21m(open)353p
  • Adrian Kwiecień – 21m(MM3), 52m(open)313p
  • Bartosz Bak – 27m(MM2), 112m(open)269p
  • Michał Piórkowski – 31m(MM2), 150m(open)238p
  • Piotr Krawczyk – 40m(MM4), 167m(open)220p
  • Bartosz Tyrakowski – 6m(HM3), 11m(open)192p
  • Kamil Kluz – 12m(HM2), 49m(open)142p
  • Andrzej Kotowicz – 20m(HM2), 95m(open)126p
  • A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 12m, 1174p

Dziękujemy za wsparcie:


Cyklokarpaty Wojnicz 2016

Impreza w Wojniczu jak co roku znakomicie przygotowana głównie dzięki zaangażowaniu Marcina Bialika – trenera sekcji kolarskiej UKS PG Wojnicz. To właśnie w Wojniczu zawody nie tylko dla dorosłych ale i dla dzieci odbywają się z największą pompą. Trasa głównego maratonu poprowadzona przez najlepsze tereny na południe od Wojnicza – świetnie oznaczona i urozmaicona trasa z technicznymi zjazdami i podjazdami. Ekipa R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl zameldowała się w licznym składzie; hobby - 30km, 560hm - Andrzej Kotowicz, Anna Bojda, Kamil Kluz, Bartosz Tyrakowski,  Mega -51km, 1140hm – Ewa Ruszała, Adrian Kwiecień, Bartosz Bąk, Grzegorz Sowa, Piotr Krawczyk, Giga – 75km, 1740hm – Witold Zych, Zbigniew Gorczyca. Pech nie ominął Kamikazzego i tym razem, trzecie zawody pod rząd mam problemy z powietrzem w kołach. Po starcie kilka km asfaltu, podjazd szutrem i zjazd gdzie wśród kamieni było dużo potłuczonego szkła, przecięta opona, na szczeście po kilkuset metrach mleczko uszczelnia oponę, ale niskie cisnienie powoduje że ciężko jechac, czuje, ze obrecz dobija na każdej większej nierówności. Cały drugi podjazd jadę praktycznie na flaku, dwie minuty pompowania i jadę dalej już normalnie, niestety spadam na 50 miejsce i musze odrabiać, udaje się wdrapać na 20 pozycje open i 2 w kategori MM4. Bardzo dobry wyścig zaliczył Bartek Tyrakowski który na trasie hobby wywalczył 11 miejsce open i 6 w HM3. Ewa Ruszała zajęła świetne 3 miejsce open i 1 w kategorii HK2. Wśród ponad 100 teamów zajęliśmy 7 lokatę. Gratulacje!

  • Witold Zych – 9m(GM4), 41m(open)455p
  • Zbigniew Gorczyca – 10m(GM4), 44m(open)405p
  • Grzegorz Sowa – 2m(MM4), 20m(open)359p
  • Adrian Kwiecień – 35m(MM3), 85m(open)315p
  • Ewa Ruszała – 1m(MK2), 94m(open)312p
  • Bartosz Bak – 37m(MM2), 155m(open)282p
  • Piotr Krawczyk – 45m(MM4), 181m(open)262p
  • Bartosz Tyrakowski – 6m(HM3), 11m(open)192p
  • Kamil Kluz – 12m(HM2), 77m(open)159p
  • Andrzej Kotowicz – 20m(HM2), 121m(open)147p
  • Anna Bojda – 8m(HK3), 248m(open)96p
  • R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl - 7m, 1536p

Dziękujemy za wsparcie: