Cyklokarpaty Rzyki 2017

Rzyki – nigdy nie słyszeliśmy o tej miejscowości. Zmieniło sie to gdy dowiedzielismy się że własnie tutaj odbędzie sie dwunasta odsłona Cyklokarpaty.pl. W sobotę 9 wrzesnia obralismy kierunek na Wadowice i po 230 km podróży oczom naszym ukazała się stacja narciarska i hotel Czarny Groń w Rzykach. Z opisu trasy wynikało że będzie to jedna z najcięższych (czytaj najlepszych) tras w całym roku. Na dystansieHobby 30km i 1250mp, Mega 52km i 2200mp, Giga 70km i 2900mp. Hobby tym razem nie oznaczało uproszczonej trasy, bardzo cieżkie kamieniste długie podjazdy (30%) na których tylko najlepsi technicznie zawodnicy byli w stanie jechać i bardzo niebezpieczne zjazdy o nachyleniach do 45%. Prawdziwe kolarstwo górskie nie jest dla mięczaków i trzeba miec w sobie wielkiego ducha walki aby przejchać nawet najkrótszy dystans nie mówiąc o średnim i najdłuższym. niektórzy z dystansu Giga spędzili na trasie prawie 7 godzin. W naszym teamie Kamila Sowa, Joanna Majewska, Paweł Kosiorowski, Marcin Kowalik i Bartosz Drozd zdecydowali sie na dłuższy dystans Mega. Ta trudna trasa przysporzyła trudności między innymi i nam. Pierwsza z dystansu Mega zameldowała się Asia, niestety nie na swoim rowerze a na noszach zwieziona przez GOPRowców. Bardzo zaniepokojony szybko dowiedziałem sie, że na szczeście to nic bardzo powaznego. „Podczas trudnego zjazdu chciałam podeprzeć się ale niestety pedało zatrzasowe za mocno przytrzymało buta i z rowerem uderzyłam impetem o ziemie a w kostce poczułam tylko chrupniecie i ból” – opowiadała Asia. Nasza druga zawodniczna która pojechała Mega – Kamilka – długo kazała czekac na siebie na mecie bo aż 4:51, ale udało się jej zajac 2 miejsce open i wygrać swoja kategorią wiekową, nie bez przygód, bo także zaliczyła upadek na szczeście skończyło sie tylko na rozciętej wardze. Ja odziwo przyjechałem 10 open na hobby i wygrałem swoja kategorię wiekową, a nie było to takie oczywiste biorac pod uwagę moją wagę i posturę – ważny jest stosunek siły do wagi czyli watt na kg masy ciała, ci szczupli o ektomorficznej budowie maja zdecydowanie lżej w wysokich górach. Tyle wywodów matematyczno medycznych. Jesli chodzi o całokształt tej iprezy to pod kazdym wzgledem była perfekcyjna, miejsce, krajobrazy, trasa, towarzystwo, dramaturgia wypadków, defektów i dnf-ów, super hotel i karczma Czarny Groń gdzie serwowany był przepyszny posiłek regeneracyjny, no i idealna słoneczna pogoda. Na pewno tu wrócimy. A za dwa tygodnie widzimy się Szczawnicy!

Wyniki zawodników R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl

  • Marcin Kowalik – 18m, 46 0pen, 288p
  • Paweł Kosiorowski – 12m, 51 open, 284p
  • Kamila Sowa – 1m, 67 open, 270p
  • Grzegorz Sowa – 1m, 10 open, 181p
  • Bartek Tyrakowski – 7m, 24 open, 163p
  • Jakub Karcz – 9m, 27 open, 158p
  • Joanna Majewska – DNF
  • Bartosz Drozd – DNF
  • R.A.S SUPERIOR sowasport.pl – 10m, 1024p

Dziękujemy firmom i instytucjom dzieki którym możemy wiecej…